O interpelacji radnej pisaliśmy na naszym portalu pod koniec maja (tutaj). Dorota Bonk-Hammermeister wskazała na rosnącą liczbę osób odchodzących od spożywania mięsa, także wśród dzieci. Jej zdaniem, w przedszkolach i szkołach prowadzonych przez MIasto Poznań powinna istnieć możliwość wyboru co do dostępności posiłków wegańskich i mięsnych.
Na odpowiedź radna czekała ok. dwóch tygodni. Udzielił jej odpowiedzialny m.in. za oświatę w mieście zastępca prezydenta Poznania Mariusz Wiśniewski. Jak wskazał, zgodnie z prawem oświatowym to dyrekcja placówki oświatowej organizuje jej pracę, w tym także planuje żywienie zbiorowe, zlecając to intendentowi, specjaliście ds. żywienia lub firmie cateringowej, która także musi działać zgodnie z przepisami polskiego prawa w zakresie diety, w tym dostarczanych kalorii i wartości odżywczych.
Miasto nie narzuca więc działań w zakresie żywienia i zbiorowego w szkołach. Jednocześnie wiceprezydent wskazał, że rodzice mogą sami wnioskować o dostępność wegańskich produktów, zmianę asortymentu w sklepikach szkolnych czy też w automatach z żywnością i napojami poprzez współpracę w ramach Rady Rodziców. Jeśli poznańscy rodzice i opiekunowie widza potrzebę wprowadzenia zmian i rozszerzenia dostępności różnorodnych produktów spożywczych, mogą zgłosić to w danej szkole.
Radna pytała także, jak obecne żywienie w poznańskich szkołach odnosi się do celów Miejskiego Planu Adaptacji do zmian klimatu dla Miasta Poznania, Europejskiego Zielonego Ładu, Strategii od Pola do Stołu, pakietu legislacyjnego Fit for 55 i innych programów dotyczących m.in. różnorodnego i zrównoważonego żywienia.
Jak zauważył Mariusz Wiśniewski, żaden z wymienionych dokumentów nie wskazuje na eliminację produkcji zwierzęcej czy ograniczenia produkcji rolnej.
„Odnoszą się one do dostosowania ich do norm unijnych w obszarze środowiska i bezpieczeństwa żywieniowego. Europejski system rolno-żywieniowy, wspierany w ramach wspólnej polityki rolnej, stał się światowym standardem w zakresie bezpieczeństwa żywności, bezpieczeństwa dostaw, wartości odżywczych i jakości. Zrównoważony system może przynieść korzyści środowiskowe, zdrowotne i społeczne, a także sprawiedliwsze zyski gospodarcze” – wskazał Mariusz Wiśniewski, zastępca prezydenta Poznania
Dodał, że Miejski Plan Adaptacji do Zmian Klimatu Miasta Poznania nie obejmuje zagadnień żywnościowych.
Odpowiadając na pytanie radnej dotyczące przeszkód prawnych w prawie polskim lub europejskim dotyczących możliwości wprowadzenia wegańskiego jedzenia w placówkach oświatowych wiceprezydent wskazał, że obecnie takie nie istnieją, dlatego też nie ma potrzeby wprowadzania zmian legislacyjnych, o które pyta radna.
Oznacza to, że opcje wege w poznańskich placówkach oświatowych mogą zostać wprowadzone, jednak zależy to od decyzji dyrekcji przedszkoli i szkół, a nie odgórnych działań Miasta. Rodzice widząc potrzebę wprowadzenia różnorodności w jadłospisie czy asortymencie sprzedawanym w szkołach mogą zwrócić się z odpowiednim wnioskiem do Rady Rodziców lub bezpośrednio do dyrekcji. To ciekawa propozycja nie tylko dla tych, którzy już ograniczyli lub zrezygnowali z diety mięsnej, ale także dla pozostałych, którzy chcieliby mieć wybór.
autorka: A. Karczewska