Pierwszym krokiem jest to, co jemy. Najlepiej kupować żywność od lokalnych producentów. Dzięki temu nie tylko wspiera się miejscową gospodarkę, ale także je zdrowsze rzeczy – żywność nie jest przesycona chemikaliami, bo nie wymaga długiego transportu.
Rezygnacja lub ograniczenie spożywanego mięsa zmniejsza z kolei emisję gazów cieplarnianych. Nie od dziś wiadomo, że produkcja mięsa pozostawia po sobie znaczny ślad węglowy.
Istotne jest to, w jaki sposób się poruszamy. Wybierając spacer i jazdę na rowerze zamiast jazdy samochodem, a przy dalszych podróżach ograniczymy także latanie samolotem, nie tylko poprawimy własną kondycję i pozytywnie wpłynie to na nasze zdrowie, ale także ograniczymy ilość spalin w powietrzu.
Wczesne chodzenie spać nie tylko zapewni lepszy sen i wypoczynek, a tym samym zdrowszą codzienność, ale także pomoże planecie. Jak? Zmniejszamy ilość zużywanej energii elektrycznej, ponieważ krócej używamy sztucznego światła czy też urządzeń elektrycznych.
Pozytywnie na nasz organizm wpływa także odstawienie napojów słodzonych na rzecz wody. Co istotne, należy pamiętać przy tym, by wodę pić z kranu, a nie plastikowych butelek.
