Jak informuje straż miejska, sytuacja miała miejsce w piątek przy ul. Roboczej. Kobieta zwróciła uwagę na dwa małe koty, które wpadły do głębokiej studzienki. Zwierzęta nie mogły wydostać się samodzielnie, a mieszkanka nie była w stanie im sama pomóc, dlatego powiadomiła służby.
Strażnicy z Ekopatrolu otworzyli studzienkę, która była głęboka na około 4 metry. Następnie, uważając, by nie zaszkodzić kotom, wyciągnęli je. Maluchy były przemoczone i w złym stanie. Zostały przekazane do schroniska dla zwierząt w Poznaniu, gdzie udzielono im pomocy weterynaryjnej.
autorka: A. Karczewska