Dr hab. Sabina Nowak, profesor Uniwersytetu Warszawskiego oraz prezes Stowarzyszenia dla Natury “Wilk”, potwierdziła, że fotografie przedstawiają wilka. “To rzeczywiście wilk, a jego obecność w tej części regionu nie jest przypadkiem,” komentuje dr Nowak. “Wilki coraz częściej pojawiają się na terenach zurbanizowanych, co jest wynikiem naturalnej ekspansji ich terytoriów oraz poszukiwania nowych obszarów przez młode osobniki.”
Zgodnie z relacją Dawida, który natknął się na zwierzę około godziny 7:00 rano w drodze do pracy, wilk podszedł dość blisko jego samochodu. “Dziś około godziny 7 w miejscowości Zakrzewo, droga serwisowa przy S11, widziałem jednego wilka. Po zatrzymaniu samochodu podszedł dosyć blisko. Przesyłam kilka zdjęć,” pisał Dawid do redakcji.
Dr Nowak wyjaśnia, że obserwacje takie jak te w Zakrzewie są coraz częstsze i powinny być traktowane jako naturalna część współistnienia z dziką przyrodą. “Młode wilki opuszczają rodzinne watahy i wyruszają na poszukiwanie nowych terenów. Nie zawsze są w stanie uniknąć terenów zurbanizowanych, szczególnie jeśli ich naturalne środowisko zostało ograniczone przez rozwój miast i dróg,” dodaje specjalistka.
Ekspertka podkreśla również, że mieszkańcy nie powinni czuć zagrożenia. “Wilki są z natury płochliwe i unikają kontaktów z ludźmi. Spotkania jak to zazwyczaj kończą się szybkim wycofaniem się zwierzęcia do bezpieczniejszego środowiska. Ważne jest, aby nie próbować ich karmić czy przyciągać.”
W obliczu rosnących obserwacji wilków w Polsce, dr Nowak apeluje o zachowanie spokoju i edukację na temat tych majestatycznych, lecz często niezrozumianych zwierząt. “Jeśli ktoś czuje się zaniepokojony obserwacją wilka, zachęcam do kontaktu z lokalnymi organizacjami ochrony przyrody lub bezpośrednio ze Stowarzyszeniem dla Natury ‘Wilk’, które może udzielić więcej informacji i wsparcia,” kończy dr Nowak.
