fot. UPP
Lato to dla ptaków czas wzmożonego wysiłku: karmienie piskląt, nauka latania i intensywne żerowanie. Niestety, coraz częściej zamiast naturalnego rytmu sezonu, ptaki muszą zmagać się z realnymi zagrożeniami wynikającymi z suszy, upałów i zmian w sposobie gospodarowania zielenią, szczególnie w miastach.
Choć natura rządzi się swoimi prawami, to czasem nie udaje jej się osiągnąć celu. Taka sytuacja miała miejsce na poznańskiej Cytadeli, gdzie drapieżnikowi nie udało się zadziobać małego kosa, ponieważ ten został obroniony przez… człowieka.
Na platformie lęgowej na Stawie Rozlanym na Szachtach pojawili się już pierwsi mieszkańcy, którzy uwili już swoje gniazda. Co ciekawe, miejsce spodobało się nie tylko tym, dla których powstało.
Na poznańskich Szachtach, a dokładniej na Stawie Rozlanym pojawiła się „tajemnicza platforma”. Część spacerowiczów zastanawiała się, co to takiego i w jakim celu została umieszczona na bojach. Okazuje się, że to miejsce, które ma pomóc w powiększeniu populacji ptaków, które można spotkać na Gliniankach.
© 2020 iPolska24
Realizacja 
