To widok, który może nawet przerazić – ogromny drapieżny ptak siedzący na parapecie zewnętrznym okna. Właśnie takiego gościa zastał pan Maciej Mleczko, mieszkaniec osiedla na Winogradach. Ptak prawdopodobnie przysiadł zaglądając do jego kuchni, by odpocząć i schronić się przed ulewą, jaka przeszła przez Poznań. Gdy właściciel mieszkania podszedł do okna, orłosęp odleciał w kierunku osiedla.
Jego obecność odnotowało poznańskie zoo, które nie tylko wskazało na gatunek, ale także wyjaśniło, skąd przybył gość. Orłosępy brodate jeszcze niedawno były gatunkiem szczególnie zagrożonym wyginięciem. Dzięki hodowli, a następnie wypuszczaniu młodych na wolność, udaje się przywrócić dziką populację w Europie.
Ptak, który pojawił się na Winogradach urodził się dwa lata temu we Francji, skąd został wypuszczony. Eksperci wiedzą to, ponieważ loty hodowlanych ptaków są kontrolowane poprzez specjalne obrączki założone zwierzętom.
Wizyta orłosępa w Poznaniu jest rzadkością – zwykle ptaki te wolą rejon Alp i Pirenejów. W stolicy Wielkopolski żyją przedstawiciele tego gatunku w Zoo Poznań – Arturo wykluł się 25 lat temu w Hanowerze, ale od lat jest mieszkańcem poznańskiego ogrodu. Ma swoją partnerkę, Carmellę.
autorka; A. Karczewska
vid. Maciej Mleczko / Zoo Poznań