Tego typu automaty funkcjonują w różnych europejskich państwach, m.in. w Niemczech czy Norwegii. Radny złożył do prezydenta Jaśkowiaka interpelację, w sprawie ustawienia urządzeń także w Poznaniu.
Jak podkreśla Rozmiarek, pomysł w innych krajach się sprawdził, mieszkańcy chętnie korzystają z automatów, a sama idea przyczynia się do promocji i nauki ekologicznego życia i recyklingu.
Jednocześnie, ma to być także sposób na utrzymanie większego porządku i bezpieczeństwa na ulicach – zmniejszy się ilość rozbitych szklanych butelek na ulicach, ponieważ ludzie chętniej będą je wrzucać do odpowiednich pojemników wiedząc, że mogą za to dostać pieniądze.
Zdaniem radnego, eko-automaty mogłyby stanąć w Poznaniu m.in. w okolicach terenów nadwarciańskich, gdzie można legalnie spożywać alkohol czy niedaleko Starego Rynku, przy ulicach z największą ilością klubów.
O tego typu automaty zabiega także Stowarzyszenie Projekt Poznań, a do pomysłu od dłuższego czasu przychylnie podchodzą także poznaniacy coraz częściej pytający o możliwość zakupienia przez Miasto takich automatów.