Europosłowie chcą poprawy warunków transportu zwierząt m.in. poprzez instalowanie kamer przemysłowych w pojazdach i ograniczenie czasu przewozu; opowiadają się też za odchodzeniem od transportu żywych zwierząt.
Chcą zakazu długodystansowego transportu żywych zwierząt. Protest na Placu Wolności
Na Placu Wolności w Poznaniu protestowano przeciw warunkom, w jakich transportowane są zwierzęta w Europie. Akcja była zorganizowana w ramach międzynarodowego ruchu, który ma na celu wymuszenie na Unii Europejskiej zmiany przepisów w zakresie długodystansowego transportu żywych zwierząt.
Organizacje prozwierzęce chcą zakazu transportu żywych zwierząt na duże odległości
Międzynarodowy handel żywymi zwierzętami jest wart ok. 22,5 mld dol., a prawie 3/4 światowych przewozów przypada na kraje UE. Polska, która po wstąpieniu do Unii stała się jednym z potentatów w produkcji zwierzęcej, zajmuje pod tym względem czwartą pozycję, a na dodatek – ze względu na swoje położenie geograficzne – jest też krajem tranzytowym dla tego typu przewozów. W 2020 roku wraz z wybuchem pandemii COVID-19 i zamknięciem granic problem transportu zwierząt, które utknęły na zamkniętych granicach, ponownie zwrócił uwagę opinii publicznej na to zjawisko. Wiele środowisk i organizacji postuluje rezygnację z tego typu przewozu, zwłaszcza na długich trasach międzynarodowych.