We wtorkowy wieczór spadł pierwszy od dawna deszcz w Poznaniu i choć był niewielki, to był to sygnał dla ropuch, że czas na rozpoczęcie wędrówki do miejsc rozrodu. NIestety, wiele z nich ginie pod kołami pojazdów.
We wtorkowy wieczór spadł pierwszy od dawna deszcz w Poznaniu i choć był niewielki, to był to sygnał dla ropuch, że czas na rozpoczęcie wędrówki do miejsc rozrodu. NIestety, wiele z nich ginie pod kołami pojazdów.