24 maja wchodzą w życie przepisy dotyczące ograniczenia ilości jednorazówek z tworzyw sztucznych w sklepach i restauracjach. Z rynku mają zniknąć plastikowe patyczki do uszu, a także styropianowe opakowania do żywności na wynos. Inne jednorazówki z tworzyw sztucznych będą oznakowane, a przedsiębiorcy będą musieli płacić za ich wprowadzanie do obrotu – informuje Prawo.pl.
Konsumenci zapłacą za zakaz stosowania plastikowych naczyń i sztućców?
Już za kilka tygodni w UE zacznie obowiązywać dyrektywa Single Use Plastic. Od lipca zakazane będzie wprowadzanie na rynek m.in. plastikowych sztućców, mieszadełek czy słomek, choć w Polsce wdrożenie w życie tego zakazu może się przesunąć ze względu na brak odpowiednich przepisów. Jak podaje WWF, nawet selektywna zbiórka takich odpadów nie pomaga w ograniczeniu ich ilości, a to przekłada się na zanieczyszczenie środowiska. Plastik coraz częściej jest zastępowany przez ekologiczne materiały, nie tylko papier i drewno, ale także otręby pszenne czy mąkę ziemniaczaną. – Choć produkty wykonane z tworzyw sztucznych są 15–20 razy tańsze, to koszty środowiskowe i zdrowotne są o wiele wyższe niż koszty naczyń ekologicznych, które nadal uważane są przez konsumentów za zbyt drogie – mówi dr inż. Krystian Szczepański, dyrektor Instytutu Ochrony Środowiska – Państwowego Instytutu Badawczego.