Smog w okresie zimowym to niestety wciąż duży problem także w Poznaniu. Do jego powstawania przyczyniają się także sami mieszkańcy, spalając nieodpowiednie materiały w kominkach czy piecach. Straż miejska reaguje na takie sytuacje – również wtedy, gdy zgłaszają je sami poznaniacy. Dziś funkcjonariusze opisali interwencję na poznańskim Piątkowie.
Spalał gałęzie i śmieci na działce na Junikowie
Mieszkańców Junikowa zaniepokoiło ogromne zadymienie w ich okolicy, dlatego powiadomili o nim służby. Okazało się, że na terenie jednej z działek na osiedlu ktoś postanowił rozpalić ognisko i spalić w nim m.in. śmieci.
Ulica Wonna z brzydką wonią. Interweniował Ekopatrol
„Nazwa mówi sama za siebie” - tak można powiedzieć o sytuacji na ul. Wonnej w Poznaniu, gdzie w okolicy unosił się czarny, duszący dym, zostawiający charakterystyczną, nieprzyjemną woń.
Czarny dym, nieprzyjemny zapach w okolicy, ale… mandatu brak. Dlaczego nie każda interwencja Eko Patrolu kończy się karą?
Choć czarny dym unoszący się z komina, który obejmuje niemal całą okolicę i często wiąże się z uciążliwościami dla mieszkańców wydaje się być dowodem na to, że ktoś łamie przepisy w zakresie spalania w piecach i kominach, to jak przyznaje poznańska straż miejska, większość zgłoszeń od mieszkańców dotyczy spraw, w których funkcjonariusze nie mają podstaw do interwencji wobec właściciela nieruchomości, bo ten... nie łamie prawa.