Dziki w mieście to już nie zaskoczenie. Poznań, podobnie jak inne miasta, zmaga się z problemem jakim jest pojawienie się tych zwierząt w obszarach zabudowanych. W procesie opanowania sytuacji niezwykle ważne jest zachowanie pewnych zasad profilaktycznych, o których powinni pamiętać mieszkańcy. By wyrobić odpowiednie nawyki, edukacja w tym zakresie prowadzona jest już w placówkach oświatowych.
Na ul. Półwiejskiej, przy pomniku Starego Marycha, odbył się dziś protest w obronie dzików, przeciw planowanej nowelizacji ustawy, która rozszerzyłaby możliwości polowań.
Zamiast zakazu ma być rozszerzenie kompetencji – planowana na początek tego roku zmiana w ustawie Ministerstwa Rolnictwa zakłada m.in. zwiększenie odstrzału dzików w lasach. Na to nie zgadzają się m.in. grupy prozwierzęce i aktywiści. W sobotę w centrum Poznania będą protestować w obronie dzików.
Straż miejska po raz kolejny apeluje, by nie dokarmiać dzików w mieście, a także, by zabezpieczać wyrzucane śmieci, zwłaszcza resztki jedzenia. Populacja tych zwierząt szybko wzrasta, a warunki do ich pozostania w mieście stają się dla nich coraz bardziej atrakcyjne, m.in. przez zachowanie niektórych osób.
Przekąska, która kusi nie tylko ludzi - popcorn okazał się idealnym wabikiem dla dzika w Lesie Dębińskim, co przysporzyło problemów kobietom zajadającym się przysmakiem.
© 2020 iPolska24
Realizacja 
