Dynie, które trafiły do ZOO, to efekt pracy studentów, którzy przez wiele miesięcy dbali o uprawy. Nasiona odmian takich jak Jarrahdale, Champion, Polar Bear czy Pink Jumbo Banana zostały sprowadzone ze Szwajcarii, a uprawy prowadzone były z wykorzystaniem nawozów organicznych i minimalizacją środków ochrony roślin.
– To doskonały przykład, jak teoria zdobyta na uczelni może znaleźć zastosowanie w praktyce. Dzięki tej akcji studenci nie tylko rozwijają swoje umiejętności, ale także wspierają zwierzęta – mówi mgr inż. Jacek Rogalski, opiekun Koła Naukowego Ogrodników.
Przekazane dynie mają szczególne znaczenie dla mieszkańców ZOO. Są bogatym źródłem witamin i minerałów, które wzbogacają dietę wielu gatunków, od słoni i nosorożców po małpy i ptaki. Oprócz wartości odżywczych stanowią również element wzbogacenia środowiskowego, zachęcając zwierzęta do aktywności fizycznej i umysłowej.
– W okresie zimowym zapewnienie zróżnicowanej diety naszym zwierzętom jest szczególnie ważne. Dynie nie tylko wzbogacają ich jadłospis, ale także wprowadzają urozmaicenie, które sprzyja ich dobrostanowi – podkreśla dr Anna Buzek z poznańskiego ZOO, absolwentka UPP.
Akcja studentów to dowód na to, jak cenne mogą być inicjatywy łączące naukę z działaniami na rzecz środowiska. Organizacja takiego przedsięwzięcia wymagała zaangażowania na wielu etapach – od planowania upraw po logistykę dostarczenia dyni do ZOO.
Mikołajkowy gest studentów nie tylko wsparł mieszkańców ogrodu zoologicznego, ale również zwrócił uwagę na znaczenie współpracy uczelni z instytucjami lokalnymi. Dzięki takim działaniom można budować świadomość ekologiczną i społeczną wśród młodych ludzi.
Poznańskie zwierzaki z pewnością doceniły ten wyjątkowy prezent – a my możemy mieć nadzieję, że podobne inicjatywy staną się tradycją.