W obliczu kolejnych katastrof, jak powodzie, huragany i pożary, europosłowie apelują o zwiększenie budżetu Funduszu Solidarności UE oraz o większe inwestycje w środki zapobiegawcze. Wskazują, że mimo iż Europa stara się być liderem w walce z klimatycznymi zagrożeniami, skala tych wyzwań wymaga działań globalnych, z udziałem największych zanieczyszczających krajów, takich jak Chiny, USA czy Indie.
W wyniku tegorocznych powodzi, które dotknęły m.in. Polskę, Austrię, Niemcy i Czechy, Komisja Europejska zapowiedziała dodatkowe wsparcie finansowe. Oprócz środków z Funduszu Solidarności, planowane jest przeznaczenie 10 miliardów euro z Funduszu Spójności, z czego połowa ma trafić do Polski. Te środki mają zostać przekazane szybko i bez skomplikowanych formalności, co pozwoli na natychmiastowe rozpoczęcie odbudowy zniszczeń.
Fundusz Solidarności Unii Europejskiej od 2002 roku zapewnia pomoc finansową krajom dotkniętym katastrofami naturalnymi. Do tej pory wsparcie w wysokości ponad 8,6 miliarda euro zostało przyznane w 24 krajach członkowskich oraz czterech państwach przystępujących do UE. Wspierając naprawę szkód i budowę infrastruktury, FSUE odgrywa kluczową rolę w odbudowie po katastrofach, a także w zwiększeniu gotowości na przyszłe wyzwania związane ze zmianami klimatu.
Wobec narastających zagrożeń, takich jak powodzie, huragany czy pożary, konieczne są jednak nie tylko działania naprawcze, ale i skuteczna prewencja. Inwestycje w zrównoważoną infrastrukturę, poprawę zarządzania kryzysowego oraz współpraca na poziomie europejskim i globalnym będą kluczowe dla ograniczenia przyszłych strat i ochrony społeczności przed skutkami katastrof klimatycznych.
Zarówno unijne, jak i krajowe działania muszą być podejmowane szybko i sprawnie, aby przeciwdziałać katastrofom klimatycznym, których częstotliwość i skala rosną z każdym rokiem. Zwiększenie środków na Fundusz Solidarności oraz inwestycje w prewencję to kluczowe kroki w budowaniu odporności Europy na przyszłe klęski żywiołowe.
autor: IA