19 kwietnia 2024

Już ponad 1,3 mln osób podpisało petycję, by zamknąć fermy futrzarskie w UE. “Otwarte Klatki” o szansach na jej realizację

Z roku na rok spada popyt na naturalne futra, dlaczego więc nadal istnieje tak wiele ferm futrzarskich? Z Pawłem Rawickim ze Stowarzyszenia Otwarte Klatki porozmawialiśmy o tym, jakie są szanse na ich zamknięcie.

Już ponad 1,3 mln osób podpisało petycję, by zamknąć fermy futrzarskie w UE. “Otwarte Klatki” o szansach na jej realizację fot. pixabay

Stowarzyszenie Otwarte Klatki od lat stara się zapobiegać cierpieniu zwierząt m.in. poprzez kampanie poświęcone poprawie losu zwierząt hodowlanych. Europa Bez Futer to inicjatywa, która ma na celu zamknięcie wszystkich ferm futrzarskich w Unii Europejskiej. Walka z tym przemysłem trwa od wielu lat. Działacze stowarzyszenie chcą zakończyć cierpienie lisów, norek czy jenotów, które swoje krótkie życie spędzają w małych klatach, a następnie są zabijane i oskrobywane z futra.

„Polska jest niestety jednym z liderów tej branży. Na całe szczęście w wielu krajach wprowadzano już odpowiednie zakazy i ten przemysł jest ograniczany. Teraz walczymy o to, aby dokonać kolejnego ważnego kroku, czyli wprowadzić zakaz hodowli zwierząt na futro w całej Unii Europejskiej” – tłumaczy Paweł Rawicki w programie „Hej Poznań”

Drugim, również ważnym, punktem inicjatywy Europa Bez Futer jest wprowadzenie zakazu importu futer odzwierzęcych. Dzięki temu działacze będą mieli wpływ nie tylko na rynek europejski, ale i światowy.

Stowarzyszenie Otwarte Klatki stworzyło wyjątkową kampanię poświęconą tej inicjatywie. Do jej udziału zaproszono znanych aktorów, muzyków oraz dziennikarzy. Wśród nich znaleźli się między innymi Maciej Zakościelny, Julia Kuczyńska, Karolina Korwin-Piotrowska oraz muzyczny duet Kwiat Jabłoni. Zostają im pokazane nagrania z film futrzarskich, a widzowie widzą ich reakcje na te okrutne sceny.

„Ludziom czasami ciężko jest empatyzować ze zwierzętami i łatwiej jest im empatyzować z innymi ludźmi, dlatego pokazujemy jak inni ludzie reagują na takie obrazy z ferm zwierząt futerkowych” – dodaje prezes Stowarzyszenia Otwarte Klatki

Petycję w sprawie zamknięcia ferm futrzarskich podpisało już 1 374 070 osób, czyli udało im się zdobyć wymaganą liczbę podpisów (1 milion). Mimo to zbierają dalej, ponieważ im więcej podpisów, tym większy jest to znak dla Komisji Europejskiej, że taki problem istnieje i jest w świadomości wielu osób. W Polsce podpisało ją 85 tysięcy ludzi. Petycja dostępna jest na oficjalnej stronie Stowarzyszenia Otwarte Klatki.

Branża futrzarska od kilku lat przeżywa kryzys w związku ze spadkiem cen skór naturalnych oraz zmniejszonym popytem na te produkty. W Polsce, liczba ferm futrzarskich zmniejsza się z roku na roku. Anna Drzazga zapytała gościa programu „Hej Poznań” co stanie z przedsiębiorcami, gdy zostaną zmuszeni do zamknięcia swoich biznesów.

„Jeżeli Komisja Europejska zaproponuje zmiana prawa unijnego w tej kwestii to z pewnością będą tam propozycje również rekompensat finansowych dla osób, które będą zamykać te biznesy. Ponadto będzie okres przejściowy, pozwalający na dostosowanie się nowego prawa” – tłumaczy Paweł Rawicki

W Polsce, w Sejmie taki projekt też się znajduje i są w nim zawarte propozycje okresu przejściowego oraz pomocy finansowej dla przedsiębiorców oraz pracowników ferm futerkowych. Niestety, projekt nie jest na razie procedowany.

 

 

autorka: Z. Biskup

© 2020 iPolska24

Realizacja