Nadmierny rozrost populacji szczurów zgłoszono w dziewięciu miejscowościach na pograniczu powiatów gnieźnieńskiego i wrzesińskiego. Mieszkańcy mówią wprost o pladze gryzoni, które spędzają im sen z powiek (o sprawie informowaliśmy tutaj).
W lokalnych mediach zaczęły pojawiać się sugestie, że przyczyną wzrostu populacji może być związany z działalnością ferm norek na tym obszarze.
Na miejscu przeprowadzane są kontrole, a sytuacja jest na bieżąco monitorowana przez inspekcję sanitarną. Jak przekazał PAP Wielkopolski Urząd Wojewódzki, kontrole nie wykazały, by doszło do zaniedbań na terenie ferm lub gospodarstw rolnych, które można by uznać za przyczynę rozrostu populacji.
Jednocześnie miejscowe władze przypominają mieszkańcom, że każdy właściciel posesji jest zobowiązany do utrzymywania na niej porządku i dbania o warunki sanitarne.
Samorząd Wrześni zwrócił się do Urzędu Wojewódzkiego z prośbą o pomoc „w zakresie podjęcia działań koordynacyjnych o zasięgu międzypowiatowym i właściwych służb w związku z wystąpieniem plagi szczurów”. Urząd wskazał, że powiatowi lekarze weterynarii nie tylko monitorują sytuację, ale także udzielają porad w zakresie możliwości ograniczenia populacji gryzoni na terenach gmin.