Kto odbrukowuje poznańskie ulice? Zastępca dyrektora ZDM odpowiada na medialne doniesienia

Pod koniec sierpnia sierpnia na portalu poznańskiej Gazety Wyborczej ukazał się artykuł „Urzędnicy betonują, a radni i mieszkańcy odbrukowują”. Z artykułu wynika, że prekursorem zdejmowania bruku na ulicach Poznania i zastępowania go zielenią są rady osiedli. Nie zgadza się z tym Piotr Libicki – zastępca dyrektora Zarządu Dróg Miejskich.

Kto odbrukowuje poznańskie ulice? Zastępca dyrektora ZDM odpowiada na medialne doniesienia

 

Piotr Libicki, zastępca dyrektora ZDM, w swojej polemice odnosi się do artykułu, któremu po czasie zmieniono tytuł na „Zrywają bruk, sadzą zieleń”. Przekonuje on, że to ZDM był prekursorem odbrukowania Poznania i sadzenia zieleni, a radni osiedli dopiero z czasem zaczęli wspierać te działania i angażować się w nie.

„Sugerowanie, jakoby odbruki i nasadzenia zieleni na poznańskich drogach odbywały się z wyłącznej inicjatywy i rękami osiedlowych radnych, w opozycji do twardogłowych urzędników, których rola miałaby polegać wyłącznie na pielęgnacji roślin to fałszowanie rzeczywistości.” – dodaje.

Piotr Libicki przypomina, że ZDM przygotowuje i realizuje projekty zagospodarowania zielenią na poznańskich ulicach od wielu lat. W 2003 roku w Zarządzie pojawiła się osoba odpowiedzialna za zieleń przyuliczną, w czasach kiedy jeszcze nie mówiło się o wartości ekosystemowej zieleni, zdrowotnej czy estetycznej.

W artykule Gazety Wyborczej najwięcej zarzutów pojawia się w sprawie zagospodarowania Łazarza. Piotr Libicki wymienia ulice, które udało się zazielenić dzięki inicjatywom ZDM-u. Przypomina też o uwolnieniu chodników od parkujących samochodów i stworzeniu Strefy Płatnego Parkowania.

„Spędziliśmy wiele godzin, aby przekonać „starą” (sprzed wyborów w 2018 roku) Radę Osiedla św. Łazarz do tych zmian, co nie było wcale łatwe. Miejsca parkingowe były głównym wątkiem, wyznaczającym granice toczącej się wówczas dyskusji i nam udało się przesunąć te granice na korzyść pieszych i zieleni. Dopiero obecna, wybrana w 2018 roku Rada Osiedla w pełni wsparła te działania, proponując dodatkowe zmiany w projekcie SPP.” – podkreśla Libicki

Proces odbrukowania ulic i nasadzania zielni składa się z kilku etapów. Na początek wraz z radami osiedla omawiane są lokalizacje nasadzeń, następnie weryfikuje się granice działki i przebieg uzbrojenia wodnego. Jeżeli na tym etapie nie ma żadnych przeszkód ZDM zleca stworzenie projektu, który opiniowany jest przez osiedlowych radnych. Na koniec najważniejsze jest zapewnienie finansowania i realizacja, na którą składa się postępowanie przetargowe, wybór wykonawcy, nadzór nad realizacją i jego pielęgnacja. Wszystko to zadania Zarządu Dróg Miejskich.

Mimo wszystko pojawiły się również głosy radnych wspierające ZDM.

Wszystkie odbruki, które na Łazarzu robimy, dzieją się dzięki zaangażowaniu urzędniczek z ZDM z Wydziału Terenów Zieleni” – powiedział Andrzej Jankowski, przewodniczący zarządu osiedla na Łazarzu.

Adam Dzionek, radny z Jeżyc dodaje:

Dziwna narracja. Pomysł na odbruki przydrogowe świetny, jednak największą pracę przy nich wykonują właśnie urzędnicy Wydziału Terenów Zielonych ZDM”.

Piotr Libicki kończy swoją polemikę przypominając, że bez inicjatywy i zaangażowania urzędników nie było by nowej zieleni, nie tylko na Łazarzu.

© 2020 iPolska24

Realizacja