Andrzej Rataj podkreślał znaczenie lawendy w przestrzeni miejskiej. Roślina działa uspokajająco na człowieka, a w dodatku odstrasza komary, kleszcze i muchy (o interpelacji pisaliśmy tutaj).
Radny wspominał o przykładach innych miast w Polsce, w których wprowadzono już nasadzenia lawendy. Zaproponował podjęcie podobnych działań w Poznaniu i zapytał o możliwość przeprowadzenia takiej inwestycji.
Odpowiedzi na interpelację radnego udzielił Zastępca Prezydenta, Bartosz Guss, który podkreślił, że Miasto prowadzi podobne działania już od kilku lat. Lawenda sadzana jest przede wszystkim w miejskich parkach (np. Cytadela oraz park Tysiąclecia). Dodatkowo roślina pojawiła się także na terenach wielu poznańskich skwerów, wśród których można wymienić m.in. skwer im. Ojca Jana Góry, czy też Policji Państwowej II RP.
Ponadto nasadzeń dokonywano również w pasach drogowych. W tym przypadku trwają jednak obserwacje, które mają dać odpowiedź dotyczącą efektów takiego rozwiązania. Warunki w tego typu miejscach są na tyle specyficzne, że mogą utrudnić utrzymanie oraz pielęgnację rośliny.
Miasto planuje także kolejne działania, których celem będzie wprowadzanie nasadzeń lawendy. Należy jednak pamiętać o tym, że roślina potrzebuje odpowiednich warunków. Dlatego też bardzo ważny jest dobór miejsc, które pozwolą na jej odpowiedni rozwój – przede wszystkim trzeba chronić ją przed zimnymi i wysuszającymi wiatrami.