20 kwietnia 2024

Miasto chce wyciąć wieloletnie drzewa przy ul. 27 Grudnia. Społecznicy i mieszkańcy się na to nie zgadzają

Duże drzewa, które od lat rosną w tym miejscu, ale… już niedługo. Leszczyny, które rosną na ul. 27 Grudnia mają zostać wycięte podczas planowanej przebudowy tego odcinka ulicy. Dla wielu mieszkańców takie plany są oburzające i niezgodne z polityką klimatyczną miasta. Stowarzyszenie Plac Wolności od dziś zbiera podpisy pod petycją do prezydenta Poznania, chcąc wymusić na władzach zmianę decyzji.

Miasto chce wyciąć wieloletnie drzewa przy ul. 27 Grudnia. Społecznicy i mieszkańcy się na to nie zgadzają

 

Zbliża się kolejny etap prac związanych z przebudową centrum miasta w ramach Programu Centrum. Obejmie on plac Wolności i ul. 27 Grudnia, Ratajczaka, Kantaka, Gwarną i Mielżyńskiego. Jak zauważa Stowarzyszenie Plac Wolności, to kolejne utrudnienia dla mieszkańców i przedsiębiorców w centrum Poznania, których męczy obecny od kilku lat w okolicy plac budowy.

Mieszkańcy i społecznicy zwracają jednak uwagę na także inną istotną rzecz – planowana wycinka charakterystycznych drzew po południowej stronie ul. 27 Grudnia. To duże leszczyny, które dostosowały się przez lata do trudnych miejskich warunków i rosną w centrum nie tylko dając cień, ale także zdobiąc okolicę i pochłaniając zanieczyszczenia powietrza.

Stowarzyszenie zauważa, że planowane nasadzenia kompensacyjne nie są satysfakcjonujące.

„Uważamy również, że sadzenie drzew w celach antykompresyjnych, czyli drogich betonowych podziemnych donicach to substytut dla naturalnych warunków, w których powinny rosnąć drzewa. Nie mogą więc zastępować już istniejących drzew, a mogą być jedynie ich dopełnieniem. Żywotność drzew w celach antykompresyjnych jest dyskusyjna. Posadzona w ten sposób część drzew na wyremontowanym odcinku ul. Święty Marcin nie przetrwała próby czasu i konieczna była ich wymiana” – zauważa Stowarzyszenie Plac Wolności

Jednocześnie społecznicy zauważają, że ogłoszone sadzenie 80 nowych drzew nie dotyczy tego fragmentu ulicy – dotyczy nasadzeń także na sąsiednich ulicach.

Stowarzyszenie wskazuje na uchwałę Rady Miasta w sprawie adaptacji do zmian klimatu oraz Zarządzenie Prezydenta Miasta Poznania w zakresie zieleni miejskiej, wobec których planowana wycinka jest sprzeczna z założeniami.

„To przykre, że musimy wskazywać na obowiązujące przepisy i regulacje, irytuje nas to, że konieczny jest nadzór społeczny nad działaniami urzędników i spółek miejskich. Zmiany klimatyczne to nasza rzeczywistość, nie pojmujemy, jak w obliczu nadchodzącej katastrofy można podejmować lekką ręką decyzje o wycinaniu drzew w samym sercu miasta” – przyznaje Maria Sokolnicka-Guzek ze Stowarzyszenia Plac Wolności

Mieszkańcy martwią się także o przyszłość platanów rosnących po drugiej stronie ulicy, które choć nie są przeznaczone do wycinki, to ich korony i korzenie będą kolidowały z przebudową, w tym trakcją tramwajową. Ich zdaniem takie działania mogą przyczynić się do obumarcia wieloletnich drzew, które wpisały się w obraz tej ulicy.

Stowarzyszenie apeluje do władz miasta o zaniechanie „destrukcji zieleni”, poprzez zmianę projektów przebudowy w taki sposób, by uniknąć wycinki wieloletnich drzew. Od dziś zbierane będą podpisy pod petycją w tej sprawie. Dostępna będzie w punktach w pobliżu ul. 27 Grudnia.

Jednocześnie planowane jest także spotkanie dyskusyjne „Co z tymi drzewami”, które poprowadzi specjalistka w temacie Pani Aneta Mikołajczyk, przedstawicielka Koalicji ZaZieleń Poznań, architektka krajobrazu, specjalistka ds. projektowania zieleni i przestrzeni publicznych oraz ochrony i konserwacji założeń ogrodowych, Inspektor Nadzoru Terenów Zieleni. Spotkanie odbędzie się w środę, 13 lipca, o godzinie 17:00 w herbaciarni i kwiaciarni „Kwietna” przy ul. 27 Grudnia 3.

autorka: A. Karczewska

© 2020 iPolska24

Realizacja