23 kwietnia 2024

Mieszkańcy gminy sprzeciwiali się budowie spalarni odpadów. Burmistrz ustąpił

Nie będzie spalarni odpadów w Ostrzeszowie – burmistrz miasta i gminy Patryk Jędrowiak odstąpił od pomysłu mimo uzyskania pozytywnych opinii Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska, Wód Polskich oraz Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej, a także deklaracji o otrzymaniu dotacji pokrywających cały koszt inwestycji. Powodem jest “brak szerokiej akceptacji społecznej” dla realizacji projektu.

Mieszkańcy gminy sprzeciwiali się budowie spalarni odpadów. Burmistrz ustąpił

 

Pomysł budowy spalarni odpadów w Ostrzeszowie od początku budził wiele kontrowersji i ostrego sprzeciwu ze strony znacznej części mieszkańców. Inwestycja miała powstać w sąsiedztwie oczyszczalni ścieków, pod miastem, ale na terenie należącym do miasta. W nowoczesnym obiekcie poza śmieciami w postaci paliw RDF i PRDF miał byc spalany także osad ściekowy.

Inwestycja miała kosztować 60 mln złotych. Miała, bo ostatecznie nie powstanie, o czym poinformował burmistrz Patryk Jędrowiak. Jak wskazał, powodem jest sprzeciw społeczny mieszkańców. Decyzję podjął po konsultacjach i spotkaniach nie tylko z nimi, ale także władzami dzielnic i rozmowach z radnymi.

Jak podkreślił w oświadczeniu, inwestycja miała szanse na 100% sfinansowanie ze środków poza budżetem gminy, jednak „brak szerokiej akceptacji społecznej” sprawił, że odstąpiono od projektu budowy nowej elektrociepłowni dla Ostrzeszowa.

„Obecna sytuacja na rynku energetycznym oraz zbliżające się wyzwania dotyczące gigantycznych przemian na rynkach surowcowych w znaczący sposób przełożą się na sytuację finansową mieszkańców. Właściciele domów jednorodzinnych dostrzegają to już teraz w postaci rosnących cen gazu i węgla. To samo dotyczyć będzie również odbiorców ciepła sieciowego. Dodając do tego wyzwania dotyczące spełniania norm emisyjnych przez ciepłownie, wiele miast posiadających szeroko rozbudowaną sieć ciepłowniczą szuka optymalnych rozwiązań. To zaproponowane w Ostrzeszowie było m.in. oceniane przez ekspertów z Polskiego Funduszu Rozwoju, którzy wybrali dzięki niemu nasze miasto jako jedno z 6 „Miast Przyszłości” obok: Głogowa, Suwałk, Tarnowskich Gór, Wyszkowa i Zduńskiej Woli. Choć przykłady funkcjonowania takich instalacji oraz pozytywne opinie państwowych instytucji, jak np. Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska gwarantują bezpieczeństwo ich funkcjonowania, to po przeprowadzonych spotkaniach uznałem, że nie jesteśmy w stanie przekonać wielu naprawdę zatroskanych o swoje zdrowie mieszkańców.” – napisał w oświadczeniu burmistrz miasta i gminy Ostrzeszów.

Zaznaczył także, że część osób postanowiła wykorzystać sytuację do budowania kapitału politycznego.

Patryk Jędrowiak liczy na to, że planowane podobne inwestycje w pobliskich miastach poprzez swoje funkcjonowanie przekonają mieszkańców Ostrzeszowa co do bezpieczeństwa, a tym samym ostatecznie powstanie społeczna akceptacja dla inwestycji także i w tym mieście.

Jednocześnie burmistrz zaznaczył, że rezygnacja z projektu nie oznacza koniec wyzwania jakim jest zapewnienie ciepła dla mieszkańców i instytucji gminnych. Poinformował, że rozpoczynają się nowe prace koncepcyjne, dzięki którym możliwe będzie wypracowanie rozwiązań, które sprawią, że obecna ciepłownia będzie mogła w przyszłości spełniać normy, a tym samym dalej dostarczać ciepło gminie.

autorka: A. Karczewska

fot. SpalarNIE! ZTPO Watch FB

© 2020 iPolska24

Realizacja