24 kwietnia 2024

Jak pomóc psom i kotom przetrwać Sylwestra?

Okres sylwestrowo-noworoczny bywa bardzo trudny dla zwierząt. Mimo prowadzonych od lat kampanii społecznych, wielu ludzi decyduje się na odpalanie fajerwerków, które dla zwierząt, zarówno dzikich jak i domowych są strasznym przeżyciem przede wszystkim z uwagi na hałas, świst i huk, jaki towarzyszy sztucznym ogniom. Jak pomóc psu i kotu przetrwać Sylwestra?

Jak pomóc psom i kotom przetrwać Sylwestra?

Zwierzęta w ogrodach zoologicznych i schroniskach są zabezpieczane przez swoich opiekunów, którzy starają się w jak największym stopniu ograniczyć negatywne skutki odpalanych w okolicy fajerwerków. Zwierzęta dzikie nie mają takiej opieki i zwykle spłoszone muszą samodzielnie sobie radzić z problemem. Co jednak ze zwierzętami domowymi?

Najwięcej problemów mają zwykle opiekunowie psów. To one często płoszą się i stresują przy huku petard. Jak można im pomóc w sylwestrową noc?

Warto wyjść na spacer wcześniej niż zwykle, czyli zanim większość osób zacznie odpalać sztuczne ognie. Ważne jednak, by pies był na smyczy, a do obroży miał doczepioną adresówkę – w sytuacji, gdyby ktoś wcześniej odpalił fajerwerki w pobliżu, a zwierzę się spłoszyło. Dzięki temu łatwiej będzie odnaleźć czworonoga. Istotne jest także sprawdzenie poprawności danych zapisanych w czipach u zaczipowanych zwierząt.

Gdy zaczną się huki i wystrzały lepiej nie wychodzić już na spacery.

W domu właściciel powinien pozwolić psu znaleźć schronienie czy kryjówkę, w której będzie czuł się bezpieczniej. Można ją dodatkowo wyciszyć np. zakrywając kocem stół pod którym schowało się zwierzę.

Warto zadbać o wyciszenie huków petard w całym domu np. poprzez zasłonięcie rolet czy zasłon, a także włączenie radia, muzyki lub telewizora, które choć częściowo „zagłuszą” huk.

Odpowiednio wcześnie można podać leki uspokajające – po wcześniejszej konsultacji i zgodnie z zaleceniami weterynarza.

Istotne jest tez zachowanie domowników. Należy zachowywać się naturalnie i spokojnie, ale bez nadmiernego „pocieszania” i uspokajania psa, ponieważ nienaturalne i uspakajające zachowanie właściciela jest dla zwierzęcia potwierdzeniem, że dzieje się coś niepokojącego.

Jeśli pies wykaże zainteresowanie można mu podać zabawkę lub przekąskę do gryzienia (np. prasowaną kość czy inną rzecz, które „zajmie” go na dłużej). Gryzienie i żucie wpływa relaksująco na psy.

Co z kotami? Jeśli są wychodzące, warto w tym dniu je zabezpieczyć i nie wypuszczać z domu.

Podobnie jak w przypadku psów – warto pozwolić kotom na znalezienie kryjówki, która wytłumi hałas. Można np. ustawić dodatkowe kartony, udostępnić przestrzeń pod łóżkiem czy otworzyć szafę, by mógł do niej wejść.

Także i w tym przypadku istotne jest też wygłuszenie domu i włączenie muzyki czy telewizora, by zniwelować hałas. Zasłony pozwolą tez na ograniczenie widoczności rozbłysków.

W przypadku kotów sprawdza się też… zmęczenie. Można intensywniej bawić się z nimi od rana, zwiększając szansę na to, że przed wieczorem udadzą się na odpoczynek i… prześpią większość nocy.

Tak jak w odniesieniu do psów, kotom także można podawać środki na uspokojenie, ale tylko po konsultacji z weterynarzem.

 

autorka: A. Karczewska

© 2020 iPolska24

Realizacja